ETPCz, KRS — szykany w innego typu sądach
zatrzymanie — Policja zatrzymała mnie jesienią 2014 r. przy próbie siłowego wejścia do domu, którego byłem uprawnionym lokatorem, najemcą; nie udało mi się już tam wejść, również później komisariat był skoordynowany przeciwko mnie. Sprawa została odgórnie (korupcyjnie) zorganizowana, m. in. z udziałem taksówkarza, więc zapewne jest w tym "jakaś" wina premiera. W aktach jest też moje zawiadomienie przeciwko funkcjonariuszom, oczywiście natychmiast zamknięto sprawę bez śledztwa (w przeciwieństwie do tej przeciwko mnie o "kradzież z włamaniem" – ta sprawa ciągnie się może do dziś, na pewno jeszcze półtora roku była założona z postanowieniem o przedstawieniu zarzutów, zaś samo zatrzymanie w odniesieniu do moich rzeczy przeciągnęło się do 2 tygodni, mimo że zaraz kilka godzin po 'ujęciu' mnie dodatkowo wyjaśniono z właścicielem w drodze przesłuchania, że jestem jego najemcą).